---

Zupy

---

Drób

---

Ryby

---

Wędliny

---

Nabiał

---

Pieczywo

---

Pasty

---

Przetwory

---

Domowa apteka

---

Onkodieta

---

Prawdziwy chleb wiejski na zakwasie

Pamiętam smak i zapach takiego chleba, są tylko potrzebne trzy składniki i tak właśnie powinno robić się prawdziwy chleb. Woda, sól i mąka to podstawowe i jedyne składniki naszego chleba, do upieczenia użyłem oczywiście zakwasu żytniego, ale to też mąka z wodą.

Chleb ten jest najbardziej naturalny jaki można sobie wyobrazić, zakwaszona mąka trawi się wręcz idealnie w naszym organizmie. Z każdym kęsem już w naszych ustach tworzy się spora ilość śliny która rozpoczyna proces trawienia, kupny chleb podczas jedzenia musimy popijać, dzieje się tak dlatego gdyż został przygotowany na drożdżach.

Wiele osób twierdzi że nie może jeść chleba bo ma uczulenie bądź nie trawi glutenu, za moich czasów jadło się tylko chleb na zakwasie bez drożdży i nikt nie miał takich problemów.

Ludzie dzisiaj są zafiksowani na słowo BIO, EKOLOGICZNE itp. Kupują chleb wieloziarnisty, ciemny i na zakwasie z dodatkiem drożdży, problem tkwi w tym że taki chleb z drożdżami nie przeszedł dokładnie procesu zakwaszania, nikt nie mówi że najpierw powinniśmy zakwasić ziarno czy mąkę aby była lepiej przyswajalna i nie powodowała problemów gastrycznych.

Czy sok z winogron pomieszany z alkoholem możemy nazwać winem, raczej nie i nie robimy tak to dlaczego pieczywo na drożdżach nazywamy chlebem ? To tylko ciasto drożdżowe, bułka drożdżowa gdyż ziarno czy mąka nie zostało zakwaszone tylko wyrosło szybko dzięki drożdżom.

Przygotowanie mojego chleba jest czasochłonne, jednak po upieczeniu nie będziecie chcieli innego. Dzisiejszy chleb w sklepach nie zawiera trzech składników tylko ponad trzydzieści, dlatego wiele osób twierdzi że to problem z glutenem, nikt nie zauważa tych wszystkich wypełniaczy, stabilizatorów, E-dodatków tylko za wszystko winią gluten.

Składniki:

100 - 150 gram zakwasu żytniego
1kg mąki pszennej typ 750
400 ml. wody
15 - 20 gram soli

Przygotowanie:

Do zrobienia tego chleba należy zarezerwować sobie cały dzień, robiłem już go wiele razy i wychodził mi zawsze. Zaczynam około ósmej, dziewiątej rano a kończę o 20, 21, dlatego piekę 2 - 3 blaszki, nadmiar chleba mrożę, najważniejsze jest to że przez ten czas nie muszę pilnować ciasta tylko doglądać.

W pierwszej kolejności wrzucamy około 100 - 150 gram zakwasu żytniego, dolewamy do niego około 250 ml wody i dokładnie rozpuszczamy zakwas w wodzie mieszając go. Następnie dosypujemy około 200 gram mąki pszennej chlebowej typu 750 i wszystko dokładnie mieszamy, zostawiamy w ciepłym miejscu minimum na 2 godziny (czym dłużej tym lepiej), w tym czasie namnożą się drożdże z zakwasu żytniego a chleb będzie ładnie wyrastał.

W tym czasie rozpuszczamy w 100 ml. ciepłej wody około 10 gram soli i przygotowujemy brytfanki czy też keksówki jak kto woli. Ja wykładam keksówki (brytfanki) papierem do pieczenia aby chleb łatwiej było wyciągnąć, po wyłożeniu papierem wkładam brytfanki jedną w drugą i obcinam nadmiar papieru.

Po około 2 godzinach w zaczynie pojawiają się bąbelki, oznacza to że drożdże się namnożyły i możemy przystąpić do wyrabiania.

Wlewamy wcześniej przygotowaną sól z wodą, wsypujemy 450 gram mąki i wyrabiamy.

Oczywiście w czasie wyrabiania dolewamy wody ewentualnie dosypujemy mąki, ciasto musi być wilgotne ale musi też łatwo się formować.

Ciasto przekładamy do brytfanki, wilgotną ręką rozprowadzamy je po całej brytfance i lekko oprószamy mąką. Takie ciasto pozostawiamy do wyrośnięcia, trwa to od 5 nawet do 10 godzin.

Gdy widzimy że ciasto jest już wyrośnięte i dochodzi do krawędzi brytfanki, rozgrzewamy piekarnik do 200^oC nie wkładamy chleba do zimnego piekarnika.

Proces rozgrzewania przeprowadziłem na termoobiegu gdyż zużywa najmniej energii i jest najszybsze, po rozgrzaniu przestawiamy grzanie na górną i dolną grzałkę (bez termoobiegu) a miejsce na brytfanki ustawiamy na najniższe.

Przed samym włożeniem do piekarnika chleba smarujemy go wodą pędzelkiem, spotkałem się też że jest smarowany rozbełtanym jajkiem z wodą.

Dzięki temu skórka będzie miękka i zarumieniona, tą samą czynność przeprowadzamy zaraz po wyjęciu chleba z piekarnika.

Chleb pieczemy od 55 do 70 minut, wyciągamy z piekarnika i z brytfanek, pozbawiamy go papieru do pieczenia, smarujemy wodą i pod przykryciem pozostawiamy do wystygnięcia.